środa, 9 stycznia 2013

Tatiana i Aleksander oraz Ogród Letni



Autor: Paullina Simons
Tytuł: Tatiana i Aleksander
Wydawca: Świat książki

Opis wydawcy:
Część druga: wcześniejsze losy Aleksandra i jego rodziców, amerykańskich
komunistów. Rodzina Barringtonów, zaślepiona ideami socjalizmu, przenosi
się w latach 1930. z Bostonu do wyidealizowanego ZSRR, nie wiedząc, co
czeka ją pod rządami Stalina. Rodzice małego Aleksandra giną w
więzieniu, pozostawiając go na łasce losu, a on sam, gdy dorasta, trafia
do Armii Czerwonej, gdzie musi ukrywać swoje pochodzenie. Epicka
narracja, nagłe zwroty akcji.

Moja recenzja:
Po lekturze książki  Jeździec Miedziany  jak najszybciej chciałam dostać w swoje ręce kolejne części. Na szczęście szybko tak się stało. Czytanie takich trylogii najwięcej przyjemności sprawia, kiedy mam możliwość pochłonięcia wszystkiego na raz.
Z zapartym tchem czekałam, jak rozwinie się sprawa tych dwojga, a już za chwilę tej trójki.
Nie wiem czy powinnam powiedzieć, że się rozczarowałam, bo byłyby to za mocne słowa. Raczej czytanie tej części szło mi trochę opornie. Relacje Tatiany - jej życie pełne nadziei, że jej ukochany wciąż gdzieś tam żyje, a mimo to tak szare. 
Aleksander natomiast najpierw pełen zapału, potem z coraz bardziej gasnącą nadzieją na wybawienie. I wątek z Paszą - otwierałam oczy szeroko, kiedy dotarłam do tego momentu,a kiedy już pierwszy szok minął polały się łzy.
Książka sama w sobie jest dobra, ale... Pani Paullina chyba jednak trochę zbyt długo trzyma czytelnika w zawieszeniu. Co mniej zdeterminowani mogą się poddać.

Moja ocena książki - 4/5 - ta czwórka za moje zwątpienie w pewnym momencie. 
Dla chętnych książka dostępna tutaj:
 lubimyczytac.pl


Autor: Paullina Simons
Tytuł: Ogród letni
Wydawca: Świat Książki

Opis wydawcy:
Część trzecia: losy Tatiany, Aleksandra i ich syna Anthony?ego, osiadłych w USA. Jest rok 1946. Tatiana i Aleksander chcą wreszcie żyć jak normalna rodzina. Bardzo kochają swego małego synka, lecz nie potrafią cieszyć się sobą. Przytłoczeni bagażem tragicznych wspomnień, przemierzają Amerykę mieszkalnym samochodem, uciekając przed demonami przeszłości i ?zimną wojną?. O Aleksandra, niedawno radzieckiego oficera, pytają już w Waszyngtonie. Niebawem jego syn pójdzie na wojnę w Wietnamie...  

Moja recenzja:
Wszyscy zapewne spodziewają się po tej części idylli. Nic bardziej mylnego. Początek był dla mnie wręcz dramatyczny. Oto para ludzi zakochanych w sobie do tego stopnia, że jedno jest skłonne oddać życie za drugiego. Ale w krainie mlekiem i miodem płynącej nagle w ich relacje wkrada się chłód.  
Z czasem można odetchnąć głęboko, choć dramatyzmu nie brakuje do ostatniej strony. Czeka niejedno zaskoczenie i piękny happy end, choć dla niektórych bohaterów gorzki - nie chcę zdradzać...
Osobiście kończyłam czytanie ze łzami w oczach wracając pamięcią do części pierwszej i mimo wszystko porównując wiele rzeczy. Myślę, że nie tylko ja wspominałam rodzinę Tani i zastanawiałam się, co byłoby z tą parą, gdyby nie głód w Leningradzie, gdyby Dasza przeżyła, gdyby gdyby gdyby....
To piękne zakończenie i żal książkę kończyć.
Chciałoby się wciąż uczestniczyć w życiu bohaterów, ale przecież nic nie jest wieczne...

Ogromne podziękowania dla Pani Paulliny Simons za pokazanie mi całkiem innego świata. Bezlitosnego ustroju i bezlitosnych ludzi. Za pokazanie miłości mimo wszystko, nawet za cenę straty najbliższych. Dziękuję za całe te tygodnie, w których żyłam w jej świecie, nawet jeśli był w pewnych momentach jej naciąganą wyobraźnią - dziękuję.

Moja ocena: 5/5 
Autorka zachęciła mnie do szukania pozycji, których akcja rozgrywa się w czasach wojennych, do których to byłam do tej pory nastawiona sceptycznie.

Dla chętnych, książka dostępna tutaj:
lubimyczytac.pl