środa, 19 lutego 2014

Rywalki

Okej... Tej książki nie było na mojej liście, ale zaintrygowała mnie... I w końcu każda inna rzecz pod słońcem jest ciekawsza niż czytanie materiałów do pracy.
Co zachęciło mnie do sięgnięcia po Rywalki? Opis...i okładka. Zaskakujące, prawda?



Tytuł: Rywalki
Autor: Kiera Cass
Wydawca: Jaguar
Liczba stron: 336

W dodatku ten uroczy akcent - data wydania w moje imieniny ;p

Opis wydawcy:
Dla trzydziestu pięciu dziewcząt Selekcja jest szansą ich życia. To dzięki niej mają szansę uciec z ponurej rzeczywistości. Ze świata, w którym panują kastowe podziały, wprost do pałacu, w którym będą spełniane ich życzenia. Z miejsca, gdzie głód i choroby są na porządku dziennym, do krainy jedwabi i klejnotów. Celem Selekcji jest wyłonienie żony dla czarującego i przystojnego księcia Maxona.
Każda dziewczyna marzy o tym, by zostać Wybraną. Każda poza Americą Singer.
Dla Americi Selekcja to koszmar. Oznacza konieczność rozstania z Aspenem – jej sekretną miłością i opuszczenie domu. A wszystko tylko po to, by wziąć udział w morderczym wyścigu o koronę, której wcale nie pragnie.
Jednak gdy spotyka Maxona, który naprawdę przypomina księcia z bajki, America zaczyna zadawać sobie pytanie, czy naprawdę chce za wszelką cenę opuścić pałac. Być może życie o jakim marzyła wcale nie jest lepsze niż to, którego nawet nie chciała sobie wyobrazić…


Moja opinia:
Pozycja dobra na rozluźnienie, bo nie porusza tematów, które "siadają na psychikę". 
Lekko się ją czyta, choć wielokrotnie odkładałam ją, żeby przygotować się na niektóre zachowania głównej bohaterki.
Mamy tu szablonowy przykład. 
America - dziewczyna z biednego domu, która jest zdolna, piękna, utalentowana i zakochana. Jej matka ma wyższe ambicje, ojciec przyjmuje życie jakim jest. Dodatkowo szalone rodzeństwo i miłość łącząca członków rodziny.
Bohaterka potajemnie spotyka się z chłopakiem, z którym w zasadzie nie powinna - jest jeszcze biedniejszy od niej, a ich miłość jest skazana na porażkę.
Oczywiście, jak to bywa w takich historiach, trafia się szansa na polepszenie bytu głównej bohaterki, ale wiąże się to z rozstaniem z ukochanym i wzięciem udziału w idiotycznym "Wyborze" małżonki dla księcia.
Nie chcę streszczać całej książki.
Treść nie zaskakuje. 
To, co się dzieje jest przewidywalne i niebezpiecznie przypomina mi fabułę innej książki.
Katniss Everdeen z Igrzysk śmierci też mieszkała w świecie podzielonym na lepszych i gorszych, też żyła w biedzie, też wzięła udział w igrzyskach dla wyższego dobra. Rozstanie z ukochanym, etc...

Rywalki to nie jest zła pozycja czytelnicza, ale nie jest też najlepsza. Spodoba się wszystkim fankom tego typu historii (miłosnych), choć tak naprawdę mało tu rzeczy, które będą się wyłamywać ze schematu. 
Sama America bywa nieco drażniąca, w wielu kwestiach, czasem się uśmiechniemy, ale to tyle.

Książkę oceniam na 3/5. Miałam wobec niej chyba za wysokie oczekiwania.


Dla chętnych na zakup przez Internet Selklar  lideria.pl  Taniaksiazka.pl  Merlin  Matras  Albertus


Mój profil na lubimyczytac.pl Ladyyoung


Facebook KLIK


Pozdrawiam wszystkich gorąco :*

sobota, 8 lutego 2014

Zamek z piasku

Tak, jak obiecałam - jestem po sesji z nowymi opiniami.
Jako pierwsza najgłośniej krzyczała do mnie z półki książka polskiej pisarki Magdaleny Witkiewicz.
Dlaczego w ogóle po nią sięgnęłam?
Kiedyś, gdzieś na jakiejś stronie zamieszczono kawałek audiobooka, czytała - Magdalena Różczka.
Mimo niezbyt długiego fragmentu, jaki usłyszałam, wiedziałam, że na pewno przypadnie mi gustu.
Książka musiała znaleźć się na mojej półce.



Tytuł: Zamek z piasku
Autor: Magdalena Witkiewicz
Wydawca: Filia
Liczba stron: 284


Opis wydawcy:
Młode małżeństwo, które jest ze sobą od wielu lat, decyduje się na dziecko. Wszystko wydaje się proste, ale… mimo miesięcy starań Weronika nie może zostać mamą. Ból, rozczarowanie, samotność. I wtedy w życiu bohaterki pojawia się ktoś trzeci. Przyjaciel. Czy wystarczy jeden krok, by spełniło się marzenie Weroniki? A może przyjaźń z innym mężczyzną otworzy jej oczy na własne małżeństwo?
 Tworzenie wzajemnych relacji to jak budowanie zamku z piasku. Nieustannie trzeba o niego dbać, by nie runął… I by nikt nie wszedł w niego butami… Nie można na chwilę spuścić go z oczu. Związek pomiędzy dwojgiem ludzi również bywa kruchy. Tak jak zamek z piasku. Gdy odwrócisz głowę, może zalać go morska fala. Wtedy pozostanie tylko słona morska woda – albo słone łzy.

Moja opinia:
Od pierwszej strony wiedziałam, że książka przypadnie mi do gustu.
Jest to historia o młodym małżeństwie, których miłość od samego początku jest idealnie niezachwiana, ale i nie wymagała zbyt wielkiego wysiłku.
Jak pewnie niektórzy z nas wiedzą, sprawdzianem miłości jest sytuacja kryzysowa.
Dla Weroniki i Marka kryzys wystąpił, gdy decydują się na dziecko, ale próby nie przynoszą efektów.
Główni bohaterowie zaczynają patrzeć w różnych kierunkach. Dla jednego staje się to wręcz obsesją, dla drugiego niewygodnym, ciągle drążonym tematem.

Małżeństwo Weroniki i Marka staje nad przepaścią i od nich dwoje tak naprawdę zależy, co dalej.
Czy uda się je uratować?
I jaki wpływ na nie będzie miał Kuba, przyjaciel z plaży, który z czasem staje się bliższy niż mąż?

Historia jest na swój sposób piękna i przerażająca, ale prawdziwa.
Jak łatwo odwrócić się od osoby, której deklarowało się miłość aż do śmierci.
Autorka pokazuje nam, że o prawdziwą miłość trzeba prędzej czy później zawalczyć. Absolutnie nie wolno z niej rezygnować pod byle pretekstem, nie wolno się poddawać. 
Wydaje się też, że jest to przedstawienie pewnego etapu u młodych małżeństw, kiedy oboje muszą się dotrzeć, nauczyć siebie na nowo i zaakceptować swoje wady i zalety. Widać tu, jak w związku trzeba czasem burzy, a może wręcz sztormu, żeby odkryć prawdziwie ważne wartości, a wyeliminować niepotrzebne zapychacze, substytuty czy przeszkody.

Książka ta jest dla mnie wartościowa pod wieloma względami. Przede wszystkim jednak, zawsze z przyjemnością czytam dzieła POLSKICH autorek. 
Zwłaszcza tak poczytne pozycje.
Z pewnością sięgnę po inne pozycje pani Witkiewicz, ale gorąco zachęcam do lektury Zamku z piasku. Warto!

Dla chętnych i leniwych, książka dostępna tutaj: empik  merlin.pl  Matras   Albertus  taniaksiazka.pl

Zapraszam też po inne opinie na lubimyczytac.pl

Mój profil na lubimyczytać.pl KLIK

I oczywiście na fb Polecam-ksiazke.blogspot.com

A odnośnie nowości na mojej półce... Wczoraj byłam w empiku i uśmiechnęła się do mnie książka Mitcha Albom Zaklinacz czasu. Czy ktoś czytał? Mnie strasznie zainteresował opis na okładce i jestem ciekawa czy się nie zawiodę. 
Ostatnio też zawitała książka Starożytne kości Kathy Reichs. Kolejna z serii, ale muszę się wstrzymać z jej czytaniem, by dać szansę zapowiadanym pozycjom.

Polecacie mi coś do poczytania? A może macie jakieś życzenia odnośnie recenzji?